sałatka wystarczy dla ok. 5 osób. podkradłam i dopasowałam dla siebie przepis z pobliskiej knajpy :P
składniki:
sałata lodowa, około pół główki (może też być kapusta pekińska)
2 pomidory
jakieś 3 cienkie plastry boczku (po skonsumowaniu sałatki stwierdziłam, że wolałabym jednak z 6)
kulka mozzarelli, ok. 100g (w opakowaniu z zalewą wychodzi jakieś 200g) - do sałatki bardziej pasuje ser typu oscypek, mozzarella była improwizacją, ale nie było źle
na sos:
ok. 3 łyżki majonezu
ok. pół kubka śmietany 18 lub 12%
trochę soku z cytryny, może łyżka
2 ząbki czosnku (lub jak u mnie jeden ząbek czosnku-giganta z ogródka :D)
sól, pieprz, bazylia (lub inne zioła), szczypta cukru
1. umytą sałatę porwij na małe kawałki, pomidory pokrój (jeśli pokroisz na plastry w poprzek, od dołu, nie wypadną gniazda nasienne).
2. pokrojony boczek podsmaż aż się przyrumieni
3. dodaj boczek dodaj do sałaty, porwij mozzarellę i wymieszaj wszystko (jeśli zdecydujesz się na wariant z oscypkiem, też możesz go przysmażyć).
4. wymieszaj składniki sosu (ja dodaję łyżeczkę soli, ale moje proporcje nie każdemu pasują :P)
5. tuż przed podaniem zalej sałatkę sosem i wymieszaj.
smacznego :)
nie masz pomysłu? napisz! ;)