Ja wiem, że zdjęcie nie mojego autorstwa i jest trochę prowokacją. Nawet dłoń nie moja, ale myślę, że właścicielka ręki mi wybaczy. Ale wpis nie pozwalał na inne.
Od wielu tygodni przyglądam się dłoniom, na które daję komunię. Dłonie piękne, wymuskane z kolorowymi paznokciami, wypielęgnowane, gładkie. Są i mocne, spracowane z grubymi paluchami i takie suche, u starszych ludzi, wiotka skóra, prawie przeźroczysta, jak pergamin. Dłonie, które mówią swoje historie. Niektóre czyste i niezapisane, jak u dzieci, inne pełne, że już nawet na marginesie brak miejsca na nowe opowieści. Kiedyś twarze, teraz zostały dłonie.
Chciałbym je kiedyś poznać. Choć niektóre, by nie zginęły w mroku niepamięci.
4 CZERWCA 2021
20 MAJA 2021
30 KWIETNIA 2021
29 KWIETNIA 2021
26 KWIETNIA 2021
25 KWIETNIA 2021
24 KWIETNIA 2021
17 KWIETNIA 2021
Wszystkie wpisy