photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO

I pierwsze koty za płoty.

Pierwsza wizyta w areszcie i pierwsze lekcje w szkole i od jutra codzienna proza życia. Czyli wielki come back do normalności.

Z jednej strony urlopy i wakacje to czas fajny, i oczekiwany, ale mimo wszystko lepiej jak życie jest znów uporządkowane i zmierza w jakimś celu, realizuje jakieś plany i ma swój porządek. Jak nie ma się zajęcia to traci się sens i kierunek. Nadmiar pracy to zło, ale brak tak samo niszczy człowieka i to chyba bardziej. Starsi ludzie mówią, że: "nie mieli czasu grzeszyć, bo zawsze ciężko pracowali". I coś w tym jest.

Dodane 3 WRZEŚNIA 2019 , exif
277
marianfoto Pierwszy areszt w życiu ? to niejako wstrząs i zmusza do myślenia // i ta odpowiedź starszych ludzi / w głupoty wchodzimy z nadmiaru czasu na który nie mamy recepty // nie chodzi mi o ciągłe "" mamrotanie modlitwy , różańca "" na wzór mnichów buddyjskich , machinalne i bezmyślne // może to komuś potrzebne ? ale , czy to jest postawa "" ubogości duchowej ""
03/09/2019 17:30:32