Co się polepszy to się rozpieprzy.
Nie jestem zła. Troche mi przykro.
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i czas odświeżyć pewne znajomości.
Bo przecież "Kasia to taka super dziewczyna" :D hahaha
WIęc jutro Sylwek u Maksa z Julcią mą :* I innymi pamperkami:)
A wszystkim z którymi się nie widziałam i nie złożyłam życzeń, życzę:
Zapamiętanego Sylwka
Bez przytulania klozetu.
I Żeby przyszły rok był lepszy od tego który się właśnie kończy :)
Tymże pozytywnym akcentem kończę ostatnią w tym roku notkę :D
Ave!