nie, to nie jest kopa
jak to niektórzy stwierdzili.
to jest mój Stefan,
jeż.
jeżo.
jeżozwierzo.
w szkole spoko.
nawet nogę polubiłam.
no, ale nic nie przebije
zgniatania klocków lego i owijania ich w taśmę klejącą.
Mwahaha.
a juto może na Oszukać Przeznaczenie 4
z moimi guy'sami z klasy.