Jo i codziennie zmieniam zdanie co do tego czy chcę iść na tąimprezę
Bo jeżeli to ma wyglądać tak jak dotychczas to nie będę tem mieć nic do roboty
Ani do kogo ryja otworzyć, ani się napić, ani... Ani... Nic kurwa!
Także nie zdziwić się jeżeli w końcu się nie pojawię...
Byłem dzisiaj na zabiegu u chirurga
W końcu nikt mnie za rękę nie trzymał...
A szkoda, może by zemdlał
Bo w sumie... Sam zabieg przeleżałem sobie bez ruchu
Dobra beka patrezć jak koleś przeciąga mi przez głowę 1,5 metra nici z której robi szwy na głowie
Teraz troche mnie boli i jade na ketonalu -D
Ale to tam nic, lajcik
Jak podnisłem się z tego łóżka
Usiadłem sobie w sensie
Patrzę
A tam ta poduszka na której miałem głowę
CAŁA
Zalana krwią, a ja nawet nie czułem jak wylało się ze mnie około pół litra krwi :-P
Co tam, jeszcze jutro pójdę oddać krew i pojutrze też
To mnie będziecie zbierać z podłogi :-P
I jak widać na zdjęciu
Znikam gdzieś w tle, odsuwam się, coraz mniej ważny jestem
I bijemy rekordy
Wiecie że od około miesiąca
NIKT
Nie zaczął rozmowy ze mną na gg?
Nie liczę przypadków gdy puisze do mnie Syll w sprawie imprezy
Albo ktoś pyta o Martę
Albo wogóle chce czegoś w nikły sposób jest związane ze mną
Także gdy odjąć te przypadki to
WSZYSTKIE
Rozmowy na gg zacząłem ja :-D
A skrzynka odbiorcza w telefonie od trzech dni przytyła o 13 esów z czego
4 reklamy
2 sprawdzenie stanu konta
5 z pytaniami o kogoś lub coś
Także jest zajebiście
Mogę powiedzieć że mam kolegów :-D
Ale mimo tego że świat ma mnie w dupie to ja nadal
KOCHAM ŻYCIE
A światu odwdzięczam sie tym samym ;-)
"Stajesz się mistrzem drugiego planu Skwiera!!"