chce juz 6sty stycznia! dżem i huj!
nie ogarnieta. czuja sie oszkliwie i wyglądom jak grzes w poniedziałek. yafud.
no to za 5 h do roboty, bydzie ciezko.
nie podsumowuje zadnego roku, bo i po co? to co sie wydarzyło, ja wiem, niektorzy tez wiedza i to wystarczy.w kazdym razie zakanczam 2011 mega pozytywnie ;)
happy new year ludziska!
ps: jesli masz mnie wkurwiac to se odpusc. kazdy człowiek ma prawo do własnych racji, własnych idei, własnych celów i nikt nie ma prawa mu mówic czy moze czy nie