"(...)A potem na linii zapadła cisza, ale nie głucha. Niemalże czułam, jakby siedział ze mną w pokoju, ale w pewnym sensie to było nawet lepsze. Jakbym ja nie pozostawała u siebie, a on u siebie, ale jakbyśmy przebywali razem w niewidzialnej, ulotnej trzeciej przestrzeni, do której można dotrzeć tylko przez telefon.
- Okey - powiedział, gdy minęła cała wieczność. - Może "okey" będzie naszym "zawsze".
- Okey - zgodziłam się.
Augustus w końcu się rozłączył."*
http://www.youtube.com/watch?v=TPGCHEWR5Mo
* John Green ~ "GWIAZD NASZYCH WINA"