Byłam na zakupach i w sumie jestem z nich zadowolona. Głowa mnie strasznie boli, przepisuje 14 rozdział i jestem strasznie śpiąca bo cały ten tydzień chodziłam spać ok. 0:00, a budziłam się po 6. Jutro muszę nadrobić braki i śpię do 12! Yeah ;d. W niedzielę podobno spotkanie do bierzmo. Pewnie jak będziemy potem iść na nogach z Syśką to ona puści swoje wieśkopolo songs ;d. I już kocham Paramore - Monster. O! I to fajne uczucie jechać przez Wieliczkę, a w busie z radia leci Metallica - The Unforigven. Hah. To tyle.