This live aint worth living...
Dodano: 9 LUTEGO 2009
In to the wild Im on the mission
In to the wild Im on the mission
Tak wiem... lustrzanka to nie jest ; d
a lustro porysowane bo ma 150 lat.
Postarajcie się skupić na mej skromnej osobie.
W Krakowie już czuć wiosnę
gorzej jest u mnie na wsi, bo śnieg się pojawił i jest zimno,
ale i tak humorek dopisuje.
Niedziela zapowiada się wspaniale !
Jonathan Carroll moim ulubionym pisarzem.
Komentarze
colorfulme
nie no niestety nie do las vegas ale do niemiec hehe
i musimy sie dobrze przygotowac hehe
ja ma urodziny dopiero 9 pazdziernika hehe jeszcze sobie troszke poczekam;p
a zdjecie przesliczne;p
i musimy sie dobrze przygotowac hehe
ja ma urodziny dopiero 9 pazdziernika hehe jeszcze sobie troszke poczekam;p
a zdjecie przesliczne;p
10/02/2009 22:28:06
littleskeet
dziekuje dziekuje. ;**
temat aparatu zakonczony juz mi sie odechcialo jak sie nasluchalam od ortodaty hahaha. ;dd
ty tak nie igraj z pogoda bo sie jeszcze przeziebisz ale ogolnie ostatnio calkiem cieplo sie zrobilo. :)
temat aparatu zakonczony juz mi sie odechcialo jak sie nasluchalam od ortodaty hahaha. ;dd
ty tak nie igraj z pogoda bo sie jeszcze przeziebisz ale ogolnie ostatnio calkiem cieplo sie zrobilo. :)
10/02/2009 18:07:10
