Nadszedł więc ten czas,
jeszcze jedynie 100 dni pozostało do matury.
Nie wiem jak będzie,
mam jednak nadzieję że później dostane się na studia.
Dawno nie pisałam,
przykro mi... pb ma to do siebie,
że trzeba tu dodawać zdjęcia,
a ja nie lubię ich robić...
jakoś nigdy nie mogę znaleźć na to czasu.
Co u mnie ? Byłam chora, wyzdrowiałam,
a moja samotność dalej mi doskwiera.
Trudno, każdy ma takie życie na jakie sobie zasłużył ; d
Widocznie ja jestem tą złą,
no nic... może przynajmniej w piekle spotkam
i poznam mojego misztrza - Marquiza de Sadea ! ;)
;*