a my tak na praktykach pracujemy.. robiąc sobie w każdym pokoju zdjęcie
niie oszukujmy się, robić trzea, ale źle nie jest, wszystko na spokojnie i na luzie
nudno.. też nie
a czas leci baaardzo szybko
ja ogólnie to prawie codziennie: wstaję, praca, jazda, a'la kolacja, chwile testy i spać.. w kółko na nic czasu nie ma
chodź dzisiaj luzik, bo jutro dopiero na 15, mam chociaż czas napisać tę notkę
Kasia.. nadal niezbyt się czuję, ale na praktyki zaczęła chodzić, w końcu trzeba to zaliczyć
Asia, dzisiaj na 15:00 ciekawe jak tam było, pewnie też ciekawie
Ania dziisja +jeden krok do przodu i ma mame która myśli, że jest fajna, bo potrafi zagadać
no a plany na weekend: miał być grill, ale nie będzie, niby Stara, a tu inną propozycje mi ktoś złożył...
i co teraz zrobić ..wybieranie miedzy tym wszystkim jest troszkę trudne
ale życie opiera się na ciągłym wyborze
za miesiąc szykuje się IMPREEEEEEZA będzie ciekawie
no i ogólnie jestem szczęśliwa
małe incydenty a tak cieszą
Dobranoc
Gosia
... OCZY SĄ ZWIERCIADŁEM DUSZY ...