Moje marzenie o przyszłości legło w gruzach.
Ostatnio zmieniło się dużo w moim życiu i nawet nie zauważyłam w jak krótkim czasie straciłam wiele osób.
Jeszcze na dodatek dowiaduje się wiele fantastycznych informacji , że po propostu płakać można dniami i nocami.
Ogarniam się z tym wszystkim i może się uda znowu dobrze funkcjonować .
Zaczynam z Darią prowadzić tego fbl'a , oczywiście mój stary jest zawieszony jak narazie bo nie mam po co tam pisac ogólnie. ; )
Za tydzień w środę wyjeżdżam do Włoch nareszcie i się wybawie tam i będę miała humorki ^ ^
Zaufałam wielu osobom na świecie, a oni tak po prostu
zbluzgali mnie w twarz i zostawili na pastwę losu.