


dziwnie.
teraz tak sobie siedzę i myślę jak to ja nienawidzę zmian. naprawdę nigdy nie lubiłam czegoś zmieniać. a teraz nastał taki moment w życiu, kiedy zmieniam praktycznie wszystko. teraz to nawet sama siebie nie poznaję, ale tak szczerze, to jest mi dobrze. mogłabym nawet powiedzieć, że z tymi zmianami jest mi bardzo dobrze! czuję też, że sama, jako osoba się zmieniam. zmieniają się moje poglądy, a co najważniejsze, zmieniają się dzięki temu moje relacje z innymi ważnymi dla mnie osobami.
jednym słowem czasem dobrze jest tak na chwilę wyłączyć się, przemyśleć wszystko i uporządkować burdel w głowie.
a za to, że w końcu przejrzałam na oczy i zmądrzałam dziękuję szczególnie Rosie.
of kors Słonko, Gjenia, Babok i JOLA - Wam również dziękuję! <3
mniam, mniam! moje nogi na zdjęciu wyglądają przepysznie! :>