,,Brzozową korą rozpalisz
święty ogień
w braterskim się dziesz kręgu
by dłonie przy nim grzać"
a u mnie nuda
dziś dostałam weny twórczej i musiała pilnie siąść przy białej kartce papieru
jeśli chodzi o moją wenę to nie piszę tylko rysuję bo pisać nie lubię
a ostatnio naszła mnie na wspomnienia i oglądałam swoje stare albumy
beznadziejne...wiem
ale mam przekichane
wen wtorek idę do ortopedy i jeżeli coś będzie z tą moją kostką to nie pojdę na zimowicko
jak tak można ja chcę jechać
a jutro na urodzinki Magdy...
słońce ty moje wszystkiego najlepszego zdrowia i szczęścia z(wiesz kim)
no i wysokiej średniej i DUŻO ZABAWY...