Przyszedł śnieg, przyszła zima (ciekawe na jak długo), przyszedł czas kupowania czapek i butów z futerkiem w środku.
Czas robienia śnieżnych zdjęć.
No i nadeszła pora, żeby zastanowić się nad paroma rzeczami, kilka spraw wyjaśnić [wiadomo, niebawem koniec roku, nie ma co odkładac do 2009 ;)], zrobić listę prezentów, co za ile i dla kogo, bo budżet niewielki.
proste, przyziemne sprawy. robić jak najwięcej, żeby myśleć jak najmniej.
koniecznie muszę zrobić coś z włosami.
----
zdjęcie zrobione przez Piotra, jakiś czas temu podczas wesołej wycieczki do mojego dziekanatu.