Esculap. (:
Dzisiaj oczywiście aktywnie jak zawsze, oprócz tradycyjnego ścielenia i zamiatania wylonżowałam Grimbolda. Bardzo jestem z niego zadowolona, ćwiczyliśmy przejścia stęp - kłus, kłus - stęp, kłus - galop, galop - kłus. Największy problem miał z przejściem z kłusa do stępa, ale pod koniec zaczął już bardzo ładnie reagować. (: W prawo zdecydowanie gorzej mu idzie, ale się chłopak stara, co mnie cieszy. (: Oprócz tego poganiałam Esculapa i próbowałam nakłonić Fabrizio do prawidłowego chodzenia na lonży, sierotka strasznie idzie na człowieka, ale to dopiero początki. (:
Za 13 dni wakacje!
Obawiam się, że dostałam szansę na 5 z angielskiego, co znaczy, że będę musiała odpowiadać. :c
Serdecznie zapraszam:
http://manraisedbyanother.blogspot.com/
"-Nigdy nie wiem - zawołał Harry do Hagrida, przekrzykując hałasujący wózek - jaka jest róznica między stalagmitami i stalaktytami!
- Stalagmity mają w środku "m" - odpowiedział mu Hagrid. - I nie pytaj mnie teraz o nic, bo chyba trochę mnie zemdliło."
" Harry Potter i Kamień Filiozoficzny" - J. K. Rowling