chcecie dzisiaj opisy ?
Day is collection of hours. cd.3
Pół drogi do centrum milczały, nagle Anka się odezwała:
- Muszę mieć taką jedną sukienkę, no i butki do niej.
- Ja widziałam fajną bluzkę- odezwała się Laura.
- Super, uwielbiam chodzić do centrum. A Ty Majka? Masz coś upatrzone- zapytała Anka.
- Yyy..nie, ale napewno coś znajdę- uśmiechnęła się.
Wiedziała, że tak będzie, że dziewczyny będą szlałay, a ona może się schować z tym swoim 50 zł.
- Okej, poszukamy, trzeba Cię jakoś ubrać.- zaśmiała się.
- No właśnie- dodała Laura i obydwie zaczęły się śmiać.
Majka popatrzyła na nie zniesmaczona.
- Dziewczyny to chyba był zły pomysł...
- Nie pękaj- powiedziała Laura- widzę, że wiele trzeba Cię nauczyć.
- Laura, nie bądź wredna!- upomniała ją Anka- a Ty..- zwróciła się do Majka- nie bądź na nas zła, po prostu takie jesteśmy.
- No dobra- powiedziała Majka i zaśmiała się- jakoś z Wami przeżyję.
- Haha, od razu lepiej- powiedziała Laura i wszystki zaczeły się śmiać.
- Wysiadamyy!- oznajmiła Anka.
Wysiadły i szły spacerkiem do centrum, Laura rozmawiała przez telefon, ale Majka nie przysłuchiwała się. Udawała, że słucha Anki, która wymieniała sklepy do których pójdą.
- No to do zobaczenia za chwilę- powiedziała Laura, po czym poszła sobie gdzieś.
- Miałyśmy razem robić zakupy- powiedziała Majka.
- No tak, Laura zaraz wróci.- uśmiechnęła się.
- A gdzie ona poszła?
- Załatwić sprawę, chodź do Maca, ja stawiam.
Siadły przy stoliku, przy shake'ach i chwilę rozmawiały. Nagle podeszła do nich Laura.
- Gotowe, na zakupowe szaleństwo?- zapytała.
- Pewnie!- odrzekły.
- No to idziemy.
Chodziły po sklepach i oglądały różne rzeczy, ale żadna nic nie kupiła, co ucieszyło Majkę, bo nie musiała się wstydzić, że ma tylko 50 zł.
- Przepraszam Was, muszę do wc.- powiedziała nagle Laura- zaraz wracam.
Dziewczyny dalej oglądały ubrania, a Laury nie było dobre pół godziny.
- Pójdę po nią- odezwała się nagle Majka.
- Nie, nie, zaraz wróci.
- Pójdę.
- Powiedziałam nie!
Majka nie zważając na to co mówi Anka poszłą w kierunku wc. Weszła i zaniemówiła.
Przy lusterku stała cała rozczochrana Laura, z nosa ciekła jej krew, a pod okiem miała wielkiego siniaka. Majka nie wiedziała co powiedzieć, stała jak wryta.
cdn...
Amelia
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24