Wszystko się zmieniło, Ty, ja... Przestaję czuć. Cytując samą siebie teraz... istnieję "po omacku". Boże, jak ja nienawidzę tej zabawy z szukaniem w sobie siły! Marzę, codziennie rano, zawsze o tym samym. Otwieram oczy i z całych sił tęsknię za wieczorem, gdy znowu będę mogła ukryć się pod kocem przed całym światem. Pytam wtedy siebie tylko o jedno: jak uciec przed samą sobą?..
Trudno się przyzwyczaić do myśli, że to już koniec. Z chwilą otrzymania świadectwa maturalnego rozpoczął się nowy etap w moim życiu. Czy będzie on lepszy? Nie wiem, czas pokaże. Już po maturach, teraz tylko egzamin zawodowy. Potem jeżeli studia to z pewnością Administracja Sądowa, jeżeli praca...?W sumie tu nie ma dużego wyboru xD. Teraz wiem, że nie tylko szkoła się zakończyła, to co było już nie wróci. Zmieniamy się, każdego dnia, ale tylko od Nas zależy czy to będzie zmiana na lepsze. Dziś postanowiłam przejrzeć stare wpisy i sama nie mogę uwierzyć jak ja mogłam napisać te notki xD.
Masz pytanie a brak Ci odwagi żeby zadać je osobiście? Zrób to tu ask.fm/Anka1616 jako anonimek.;)