Tak, tak. Tańczymy na drodze ! Dziwnie to wygląda.
Tak jak byś chciał wiedzieć, nie odzywam się, ponieważ uważam, że jak tego nie będe robić to przestanie mi zależeć i unikniemy tego co mogłoby się stać, braku kontaktu. Wczoraj nie wytrzymałam, ale to dobrze. Tylko mnie przekonałeś, że to nie ma jednak sensu i postaram się wytrzymać już do końca. A jeżeli zrozumiesz wszystko wreszcie to daj mi znać i porozmawiaj ze mną w końcu, ale szczerze bo po prostu nie mam pojęcia na czym stoję, kochanie.
Musiałam, przepraszam, jest ze mną źle- zaczynam pisać coś ważnego na pbl ! zaraz zacznę się tu wyżalać, a tego przecież nie chcemy :D
Wczorajszy wieczór spędziłam z Igą, miałyśmy całe jej mieszkanie więc nie można było tego przegapić, a wczorajszy dzień znów należał do tych, w których po prostu nie powinnam zostać w domu. teraz będzie się to powtarzać coraz częściej ;) Do tej pory chce mi się śmiać jak pomyśle o tym krześle i naszych nogach hahah. Lata praktyki :D ?
Od jutra znów zaczyna się tydzień ciężkiego zapieprzu, także podejrzewam, że następny raz tu zajrze w następną niedziele, lub jak będe miała jeszcze czas i siły to w sobotę. Ale w sumie cieszę się z tego powodu, coś robię ! ;]
NateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNateNate.