Wieeem, ze aktualnie wygladam strasznie. Aktualnie, tzn. zdjecie jest wczorajsze no alee... Eh, nie wazne.
Mam since pod oczami, jestem niewyspana, jest mi zimno i nie mam ochoty na nic. Ugh.
Nie mam cholernej ochoty na robienie czegokolwiek.
No wyjscie gdziez z Kaya na przyklad.
Cholera, powinnam przeprosic dzisiaj Tomka za wczoraj. W niedziele przeciez jedzie, jutro sie bedzie musial pakowac i wogole.
Awrr.
Wiecie, jak bardzo sie wlasnie w tej chwili nienawidze... ?
Dzisiejszy dzien ?
Spanie, czytanie ksiazki, spanie, czytanie, spanie, czytanie, na godzine do komputera (wlasnie teraz), czytanie, spanie.
Ciekawe, co nie ?
Pozatym, nie wiem jeszcze kiedy, ale wiem ze wyjezdzam. Musze wszystko poukladaci dac sobie od Was spokoj, od ludzi ktorych znam i kocham.
Yhym, gadam glupoty.
Dobra spadam.
Chyba mam goraczke ;0