Dzień jak co dzień...

Nie ma co się łudzić że ktoś na kim ci tak bardzo zależało już się ciebie wyparł... 

Głupie co nie 

Mija mi dzień każdy tak samo tylko inne lekcje są ale po tyle samo w budzie trzeba siedzieć... 

Dla mnie to jest nie zrozumiałe odbierają nam kawałek życia, już nam odebrali dzieciństwo a teraz ...

czas w którym dojrzewamy i mamy najwększe problem 

To z mojej strony wydaje się dość dziwne. 

Ale gdyby nie ta szkoła nie poznała bym tylu wspanaiałych ludzi...

 To moi przyjaciele z 2a, 1b i a. 

Dzięki nim jakoś funkcjonuje w tym przytłaczającym życiu.

Ale nauczyciele potrafią dobić człowiek już na maxsa, mówiąc : "Do odpowiedzi..." lub " No to wyciągamy kartki i piszemy kartkówkę."

 Ale pocieszyć umie jeszcze tak biska i bardzo kochająca ciebie osoba...

Mianowicie... TWÓJ CHŁOPAK.

On potrafi cię pocieszyć z depresji po odpowiedzi, kartkówce czy jakimś teście...

Żeby było jeszcze tak prosto aby jakiś chłopak się we mnie zakochał byla bym w niebo wzięta... Naprawdę.

Ale naprawdę tak bez ściemy żyjmy tak jak chcemy... Bo żyjemy tylko raz i trzeba to wykorzystać.