Jesteśmy już razem od prawie 18 tygodni. A ja mam wrażanie jakby to było wczoraj, gdy zrobiłam test ciążowy i pojawiły się dwie kreski. A tymczasem czekamy na naszego synusia Michała. Wózek już jest, łóżeczko tata poskręcał, powoli kompletujemy wyprawkę. A za 65 dni zostaniemy małżeństwem.
Co jakiś czas dowiadujemy się coraz to innych rzezy. Masa badań, kóre trzeba wykonać zaczyna mnie przerażać. Sam fakt, że swoim zdrowiem mogę zagrozić małemu jest przerażający. Jak na razie trzymamy się całkiem dobrze.
21 SIERPNIA 2018
11 LIPCA 2018
26 MAJA 2018
11 MAJA 2018
10 MAJA 2018
26 KWIETNIA 2018
5 KWIETNIA 2018
14 MARCA 2018
Wszystkie wpisy