ROW AWANSOWAŁ! Brawo, brawo, brawo!
Dla odmiany od wszystkiego, odwiedziłam nowe miasto. Po wyjściu z dworca w Środzie Wielkopolskiej z Roksaną miałyśmy wrazenie, że to miasto... ach, miasteczko zabite dziurami. Znalazłyśmy stadion i poszłyśmy szukać miejsca do przesiedzenia. Trafiłyśmy na rynek, który wyglądał dość przyjaźnie. I z tego miejsca, jakby ktoś przypadkiem do Środy Wielkopolskiej trafił, polecam serdecznie Sroka Cafe. A przynajmniej makaron z suszonymi pomidorami, który był pyszny!
Dotychczas była Ekstraklasa, była 1 liga, to dzisiaj była 3 liga kontra 2 liga. Czyli co, teraz pora na 4 ligę, a wtedy może w końcu odwiedzić mój miejscowy klub?
I była troszkę inna perspektywa do oglądania meczu. Próbowałam robić te zdjęcia, naprawdę próbowałam, ale chyba mało co nadaje się do dodania tutaj. Chyba, że coś z serii - zgadnij kto to xD
Fajnie było zobaczyć mecz z innej strony, poznać nowe miasto, ale przede wszystkim zobaczyć się z nowu z Roksaną. Rybnik jest podobno bardzo daleko od Środy Wielkopolskiej, według pana spikera, więc naprawdę miło było ją zobaczyć.