Bo mama ma w sumie czworo dzieci, co nie... (my+tato)
Fancamy z występów z mentorami tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że gdyby te występy były wcześniej i liczyłyby się do rankingu, to mógłby on wyglądać zupełnie inaczej...
W sumie jak zobaczyłam Zhou Ruia w teamie MC Jina, to myślałam, że wreszcie mnie nie zaskoczy i pewnie będę raczej zażenowana (chłopak wyglądający jak dziewczyna, piszący piosenki i będący typowym wokalem w hiphopowej piosence? Jeszcze w komplecie z Xiao Guiem i Bu Fanem, no pls), a on mnie znowu zmiażdżył. Zwykle nie przepadam za rapem, choć jest kilku takich raperów, których lubię słuchać i mi się to nie nudzi. Ale ten występ... jak on nie zrobi kariery po tym programie, to ja nie wiem. Nie rozumiem, jak to się stało, że wytwórnia zerwała z nim kontrakt, bo miał za mało fanów, serio.
https://www.youtube.com/watch?v=Sz6j5TiZsCk
Chętnie bym używała tego cienia do powiek co Rui, ostatnio szukam takich kolorów.
Tymczasem Wielki Piątek. Mam nadzieję, że zbliżające się Święto Zmartwychwstania rozświetli mrok ostatnich tygodni i coś się odmieni.
Bo w moim życiu tylko praca i praca i dom i praca i trochę to jest słabe.