... nadal nie mam dosyć xP
Znalazłam dramę, w której Song Jaerim gra jedną z głównych ról ("Surplus Princess"), a główną żeńską gra Jo Boa, którą znam z "Shut up! Flower boy band", w której mi się podobała. Jak tylko pokończę to, co zaczęłam, to się za nią wezmę. Nieważne, że opis nie zachęca ("Mała syrenka". Serio.). Są dramy, które ogląda się dla fabuły i są takie, które ogląda się dla aktorów. Czasem się to łączy, fakt, ale niestety zbyt rzadko.
Moja kostka ma się zdecydowanie lepiej :) Ale jeszcze dzisiaj ją unieruchomiłam i oszczędzam, mam nadzieję, że jutro już będzie spokój.
Wracam do poprawek, chcę dzisiaj skończyć następny podrozdział.