od wczesnej podstawówki zawsze pragnęłam być szczupła. nigdy nie byłam specjalnie gruba, zawsze raczej 'mieściłam się w normie'. teraz będąc nastolatką nieraz próbowałam schudnąć jednak moja waga ma tendencję do zawahań. postanowiłam przejść na prawde na dietę. i oczywiście dołożyć do tego ważne ćwiczenia. codziennie będe się na photoblogu dzieliła z wami moimi postępami.
na początek moje zdjęcie - jednak na codzien będe tu wrzucała thinspirations.
aktualne wymiary 80-62-88
waga 48
wzrost 163
chciałabym, żeby w talii ubyło mi około 6cm a w biodrach 8. (czy to możliwe ?) wiem, że to już jest niemożliwe szczególnie przy odchudzaniu, żeby w biuście przybyło mi 5 cm (no to chyba sobie poczekam do najbliższej ciąży.)
chciałabym spaść tak do wagi 42-43.
wzrost - no cóż, tego już nie moge zmienić. (choć marzę o 170cm.)
dzisiaj zaczęłam 6 weidera.(musze coś zrobić z tym brzuchem.) 15 minut dziennie poświęcam też na kręcenie hula-hop (podobno pomaga pozbyć się boczków). we wtorki i soboty tańczę a w niedziele i normalne dni tygodnia staram sie chodzic na silownie.
kalorie dzisiejszego dnia - kanapka z serem, szynką i sałatą - około 200 kcal
- kawa (niestety z mlekiem i słodzona - normalnej nie wezmę do ust) kolejne 200 kcal
- talerz chudego rosołu z makaronem - także około 200
- jogurcik jogobella owocowy - ok. 120
- czeka mnie jeszcze kolacja - drugi jogurcik jogobella - 120kcal
- cały dzień piję wodę - około 1,5 litra dziennie - ale to chyba nie ma kalorii
znacie może jakieś sztuczki, które pomagają przy odchudzaniu > słyszałam np. ze zjedzenie owoca godzine przed posiłkiem zmniejsza wchłanianie tłuszczy - ale nie wiem czy to prawda ^^ a może znacie jakieś NAPRAWDE skuteczne diety, albo wspomagacze ?(L-karnityna, aquaslim ?) czekam na opinie !