no hej : )
pamiętacie mnie ? dawno nie pisałam.. dodaję ten wpis, bo obiecałam że będę się odzywać. no ale będzie to mój ostatni wpis..
osiągnęłam swój cel, te upragnione 48 kg (na wadze czasem nawet mniej), więc będę musiała Was opuścić..
chcę Wam podziękować za wsparcie, bo bez Was dziewczyny nigdy by mi się nie udało. dziękuję : *
ogólnie staram się jeść już normalnie, ale i tak zostały mi pewne przyzwyczajenia ;p dalej liczę kalorie, ale zwykle na oko, ale nie przejmuję się już nimi tak bardzo. nie obżeram się słodyczami, jem je bardzo rzadko. zdrowo się odżywiam :) dużo ważyw i owoców <3 utrzymuję stałą wagę raczej, jest spoko. wyglądam.. hmm.. no całkiem - od szyji w dół - całkiem xd pewnie nigdy nie będę w 100 % zadowolona, cały czas mam jakieś kompleksy ;p trudno. ale odrobinę wzrosła moja samoocena.. odrobinę, ale zawsze ^^
w życiu towarzyskim.. cieńko. szkoła, dom, nauka, szkoła, dom, nauka. i tak w kółko. jestem sama, z nikim się nie spotykam, widocznie nikt nie chce mojego towarzystwa. no, oczywiście poza szkołą ;d :( okropność, nie mieć z kim pogadać..
ale muszę dawać sobie radę, nie ? brakuje mi przyjaciół, chciałabym naprawić kilka rzeczy, ale wydaje mi się że im poprostu jest lepiej bezemnie.. cóż.
zobaczę teraz co tam u Was :)