dzień dobry, dajcie mi takie nogi i rączki
jestem z siebie dumna, u mnie w domu już wpierdalają obiad a ja jeszcze nic, popijam tylko wodę :) mama wmusza we mnie jedzenie. co do śniadania to wytłumaczyłam się że jest gorąco i nie chce mi się jeść, a poza tym zaraz będzie obiad, a skolei na obiad "zjadłam" tylko zupę, którą tak naprawdę wzięłąm do swojego pokoju i po chwili nietkniętą wylałam do kibla i właśnie leży sobie przede mną pusty tależ. score. dzisiaj jak narazie tylko 50 brzuszków i 2 tabletki. wspomnę jeszcze raz że je uwielbiam, nie chce mi się od nich wcale jeść, powiedziałabym nawet że czuję odrzucenie do jedzenia.
mam ochotę na papierosa.
godzina 7.53 sms
'właśnie wracam do domu. zadzwonię jak wstanę. kocham cię. śpij słodko, buziaki.'
jak mam się nie uśmiechać? :)
http://www.youtube.com/watch?v=bWkYu-hYTZs
kocham