photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 KWIETNIA 2013

Przede mną piękny dorodny kawałek pizzy, którą po części wczoraj sama zrobiłam. Zwykle dobrze zacząć wpis od czegoś prozaicznego. Generalnie to fajno. Czuję się trochę jakbym czekała na wybuch jakiegoś kurwa wulkanu w oczekiwaniu na sobotę. Bardzo BOJĘ SIĘ, że ów wybuch nie będzie taki jaki chciałabym (nie potrafię już niestety uzasadnić w jakim sensie). Ze nie wejdę z pustą głową i świetnym humorem. Chociaż myślę, że w sumie tak. A może z tym, że gdy będę mogła Cię chłonąć przez cały ten czas to nie wykorzystam tego w 100%? Muszę zmieniać zdanie co 5 minut, bardzo mi przykro. Moja nader niezrównoważona, lecz silna osobowość nie daje za wygraną. Czuję się jakbym wciąż musiała wskakiwać do rozpędzonego pociągu, żeby nie rozminąć się z rzeczywistością. Nawet gdy tak bardzo Cię chcę, to coś stoi na przeszkodzie, coś zalega na taką głębokość, że aż trudno wymyślać beztroskie historyjki. Dzikie napady euforii. Nie chcę nic planować. Odurzy mnie niski głos i zapach skory na KARCZKU. Może biologia zadecyduje za nas . Już kurwa nie wiem, bo co chwila musze mówić `nigdzie nie wybieram się w sobotę`, a  potem `HOHOHOHO, ale będzie`. I zawsze ten niepokój. Całe życie. Albo skrajne napady w stylu zróbmy coś szalonego. Zawsze zdawałam sobie sprawę z moich ponadprzeciętnych możliwości i siły i zawsze coś mnie hamowało, jakby niewidzialna ręka trzymająca mnie za kawałek rękawa: hohoho, gdzie się tak rozpędzasz, księżniczko. Czuję , ze coś nie daje mi się pogodzić z samą sobą w 100%, że coś zaległo i mi przeszkadza. Każde zdanie jest trochę niespójne z poprzednim, ale co tam. Huehue, cała ja <33 ;**. Chcę pozbyć się tych wszystkich mechanizmów, które hamują zajebistą stronę mojej osobowości, moja radość i rozpierdalają mi życie. Chcę odrodzić się jak feniks z popiołów, przestać ciągnąć się w dół, zwymiotować całym niepokojem i frustracjami niczym żółcią na ciężkim kacu. Poczuć tę niesamowitą jedność z samą sobą i nieograniczoną wolność okraszoną hasłem `żyj, jakby miało nie być jutra`.

Choleryk:

- drażliwość

- niepokój

- agresja

- wybuchowość

- zmienność

- impulsywność

- optymizm

- aktywność

Choleryk (gr. chole żółć, stąd "żółć go zalewa") przeciwieństwo flegmatyka, typ pobudliwy, przejawiający tendencje do ciągłego niezadowolenia i agresji. Charakteryzuje go silne przeżywanie emocji oraz duża energia życiowa i aktywność. Cholerycy bywają uparci, a ich reakcje na bodźce są szybkie i często nieprzemyślane.

TAAAAK. Takie cechy charakteru jak opanowanie i spokój budzą we mnie takie samo zdziwienie jak odmówienie napicia się wódki lub zjedzenia schabowego.

Tak naprawdę pizzę zjadłam już dawno, hahah.