wczorajsze rowerowe
"palimy mosty jak kolejne papierosy
ulice przebiegamy jak rządki na drutach
mijamy się jak towarowe pociągi
milczymy do siebie - starzy znajomi
aż jasne oko dnia zwleka się z pościeli
jest szósta mojego serca
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień"