A więc to dziś - dziś będę taka jak on i już nic tego nie zmieni. Eon postanowił przemienić mnie jak najszybciej ze względu na moje bezpieczeństwo. Niestety nie powiedział co mi grozi. Wiem, że Derek wie, sam mi powiedział. To mój ojciec nie pozwala mu wyjawić tajemnicy. Trochę irytujące, ale jakoś wytrzymam.
Spędziłam całe dwa dni z Eonem. Gdy pierwszy raz go zobaczyłam byłam w szoku, myślałam, że będzie starszy. Uh, jak bardzo się myliłam. Eon jest wysoki, szczupły i umięśniony. Ma wygląd młodzieńca, nie dziwię się, że moja matka się w nim zakochała. Jego włosy są długie, dłuższe niż moje. Powiedział mi, że je farbuje, bo nie chce żeby ktoś pomyślał, że jestm głupim blondynem. Pokazał mi zdjęcia, na których miał jeszcze normalne włosy, wyglądał w nich o wiele młodziej. Moją uwagę zwróciły również jego oczy - ciemne jak smoła, tajemnicze. Za każdym razem przyłapywałam się na tym, że wpatruje się w nie jak zahipnotyzowana.
Derek postanowił oprowadzić mnie po okolicy.
- A więc już tu kiedyś byłeś? - zagadnęłam.
On tylko przytaknął, odkąd przyjechaliśmy stał się cichy i smutny. Kilka razy pytałam się, czy wszystko ok, odpowiedź ciągle brzmiała tak samo "Tak, Soph. Wszystko w porzo." Znowu stał się oschły, nie rozumiałam, co mu jest. Eon miał ogromny ogród, z dwoma basenami, z dużo ilością drzew i innych roślinek. Derek zaprowadził mnie do jeziora, wpatrywałam się w ten obraz. Na wodzie pływały kaczki, mnóstwo kaczek. Wkoło latały jeszcze inne ptaki. Drzewa odbijały się w jeziorze, co tworzyło taką magiczną atmosferę. Po raz kolejny usłyszałam muzykę, najwidoczniej to po ojcu mam moją muzykalność. Derek stanął blisko wody i kopał jakieś kamyki. Wpatrywałam się w niego przez chwilę, po czym podeszłam do niego szybkim krokiem.
- Zatańczmy, proszę ... - wyszeptałam do jego ucha i złapałam go za rękę.
aut.
Będę pisać krótko, ale częściej.
Przepraszam.
Inni zdjęcia: 2025.07.20 photographymagicDojrzałość Singla mnilchas... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24