


uwaga, pani profesor! niedźwiedź panią zeżre.
wczoraj bylem u spo u genialnego człowieka. absolutnie genialnego. juz dawno nie czulem traktowany sie az tak serio. i wszystko nabrało sensu.
Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: "Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?" On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: "Milcz, ucisz się!". Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: "Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?".
Całe szczęscie, że zawsze można go obudzić. I że przynajmniej on jeden wie, dokąd płyniemy.
jutro jadę. będę tu i tam. do 1 lipca na wielkiej imprezie, po 1 lipca w wielkiej samotności.
jadę podejmować ważne decyzje. kto wie, czy nie najważniejsze. proszę o modlitwę. wszystkich
Piosenka tygodnia. Może miesiąca, bo prawdopodobnie ten pb odżyje ponownie koło 20 lipca.
Fischerspooner - Danse En France. Przebrnijcie przez początek z tą gadającą panienką. Potem jest yo!
Fischerspooner - Infidels Of The World Unite. Poprzednia też aktualna ;] Czuj się zaproszony.
Aha, kto wie, może wrócę łysy...
dodano o 3:37 nad ranem: skończyłem trzecią serię dextera. całkiem fajna. łucu, to nie łysy z policji ściągał skóry. żaden z nas nie wygał. i ogólnie to tak sobie myślę, że jest miło :D
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika hence.