photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 SIERPNIA 2012

Part 5

 

 

Tego dnia obudziły mnie promienie słońca padające na moją twarz. Otworzyłem oczy i spojrzałem która godzina. Na zegarku była 10.10. Usiłowałem sobie przypomnieć co mi się śniło. Był to bardzo miły sen, bo nie chciałem się obudzić. Wyskoczyłem z łóżka i poszedłem do łazienki umyłem ząbki i twarz. Założyłem jakąś bluzkę i spodnie. Poszedłem do kuchni gdzie zjadłem śniadanie. Wyszedłem na dwór, żeby skosztować lipcowego słonka. Tą przyjemność przerwała mi kłótnia sąsiadów. Zastanawiałem się, dlaczego taki piękny dzień zaczynają od kłótni. Pytałem się w myślach "nie można normalnie rozmawiać? Tylko trzeba się kłócić''?''. Wszedłem do domu i zajrzałem na facebook'a . Nic tam ciekawego nie było. Dlatego szybko go wyłączyłem. Postanowiłem pójść do jakiegoś sklepu. Zadzwoniłem do Tomka i spytałem go czy nie chce ze mną iść do jakiejś galerii, powiedziałem, że pójdziemy na pizze, połazimy po sklepach na jakiś film no i może na kręgle. Gdy się zgodził szybko założyłem jakieś buty i wyszedłem z domu. Sąsiedzi już się nie kłócili, uśmiechnąłem się i włożyłem słuchawki do uszu i poszedłem w stronę Tomka.. Cały czas czułem się jak by ktoś za mną szedł jednak jak się odwracałem nikogo za mną nie było. Po drodze zaszedłem do sklepu i kupiłem sobie jakiegoś batona, Po chwili byłem pod domem Tomka poprosił, żebym wszedł do niego. W środku pokazał mi SMS'a jakiego dostał w czasie naszej rozmowy przez telefon. Udałem, że nic o tym nie wiem i szybko zmieniłem temat (w końcu sam mało rozumiałem, nie chciałem o tym mówić do póki sam nie dowiem się o co chodzi). Po czym wyszliśmy z domu i poszliśmy w kierunku galerii. Gdy byliśmy na miejscu poszliśmy do pierwszego sklepu. Od razu wpadły mi w oko śliczne spodnie. Jednak gdy spojrzałem na metkę były bardzo drogie...Pomyślałem, że kupię coś innego jednak po chwili przyszła pewna dziewczyna co pracowała w tym sklepie i zmieniła ich cenę tak, że były o połowę tańsze. Byłem bardzo zdziwiony a jednocześnie uciszyłem się i kupiłem te spodnie. Chodziliśmy tak po sklepach i oglądaliśmy ubrania. Gdy zmęczyliśmy się łażeniem. Poszliśmy na bardzo ciekawy film., który trwał trzy godziny. Na sali było, mało osób, dlatego bardzo miło go obejrzeliśmy. Po seansie zamówiliśmy pizze . postanowiliśmy nie iść na kręgle. Poszliśmy na starówkę gdzie można spotkać znajomych i ciekawych nie znajomych. Bardzo się przeliczyłem, bo nikogo tam znajomego nie spotkaliśmy. Jednak było sporo ludzi. Usiedliśmy sobie na ławce pijąc waniliowego szejka, nagle przeszła nasza nauczycielka od matematyki(Była to wredna kobieta, która tylko uprzykrzałą ludziom życie). Miała na buzi dziwny uśmieszek, byliśmy zdziwieni bo jeszcze nigdy tak się nie zachowywała. Tak nam się dobrze gadało na tej ławce.W pewnej chwili zauważyłem dziewczynę, która była wielką miłością Tomka, pokazałem mu ją(gdzie stoi).
-Nie patrz się tam-powiedział Tomek.
-ale dlaczego?-odpowiedziałem
-bo tak, jeszcze tu przyjdzie i mnie zobaczy-z pogardą powiedział mój przyjaciel.
Magda spostrzegła, że się na nią patrzyłem i się do mnie uśmiechnęła. Myślałem, że Tomek ma u niej jakąś szanse i powiedziałem mu o tym.
-Weź nie żartuj, pisałem kiedyś z nią i to nic nie dało, tylko idiotę z siebie zrobiłem, a teraz ona jeszcze tu idzie, weź kurwa odwal sie ode mnie. Chcesz mnie jeszcze mocniej skompromitować...-krzyknął
W tym samy czasie podeszła do nas Magda. Przywitała się ze mną i poprosiła o rozmowę dając mi numer telefonu. Odchodząc szczerze uśmiechnęła się do Tomka, który to przez to strasznie się speszył. Spytał mnie czy wiem po co Magda dała mi swój nr. Powiedziałem, że nie wiem, ale myślę że chodzi o Ciebie. Bardzo poprawił się humor Tomkowi i weseli wstaliśmy z ławki i poszliśmy w stronę domu Tomka. Nagle zobaczyłem jak w cieniu było skupisko jakiś chłopaków, Nie wiedziałem kto to, ale zaczęli coś do nas mówić. Nie wiedziałem co robić, na początku ich ignorowaliśmy. W końcu nie wytrzymałem i zacząłem im odpowiadać. Tomek mnie uciszał, ale wkurza mnie takie zachowanie ludzi. Zanosiło się już na bójkę. W tedy zobaczyłem jak stoi za mną ten nie znajomy Kamil. Gdy oni go zobaczyli wszystko jakąś przycichło. Tamci uciekli, ale i zniknął nagle Kamil. Tomek miał niedaleko do domu, więc go odprowadziłem. Co chwilę oglądałem się za siebie czy ktoś nie idzie. Wszedłem do domu i zamknąłem za sobą drzwi, bo zacząłem się bać. Było już ciemno na dworze, a ja sam w domu. Zrobiłem sobie małą kolacje, umyłem się i poszedłem spać. Jednak nie mogłem zasnąć i zacząłem słuchać muzyki.

___________________________________________________________

http://www.youtube.com/watch?v=m5CE1yPDxAs

Komentarze

heavenlyboyy Dzięki:)
03/08/2012 0:29:33
designedwithlove świetne ^^
02/08/2012 23:49:40
fotoaleks uwielbiam takie zdjęcia. ; d
02/08/2012 23:47:03
Junior isssao fajne ;)
02/08/2012 23:45:48
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika heavenlyboyy.

Informacje o heavenlyboyy


Inni zdjęcia: Zachód słońca nacka89cwaMiłej niedzieli ...będzie gorąco halinamI wish I was a shooting star. modernmedival⁴ dvei329... przezylemsmierc1540 akcentovauroczysko elmar;) virgo123Ich Troje ...... halinamZ zaświatem .... ezekh114