photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LIPCA 2012

Part 2

Zegar tykał nieubłaganie. Każdy z nas zna to uczucie, kiedy nie wiemy co ze sobą zrobić. Uczucie te nigdy nie było Julce znane, ponieważ nie znała czegoś takiego jak samotność. Postanowiła więc przyjść do mnie. Usłyszałem dzwonek do drzwi pomyślałem ,że to listonosz i podszedłem do okna, żeby zobaczyć kto przyszedł. Przed nimi stała Juta. Dostałem SMS'a "otwórz, wiem że jesteś". Nic nie odpisałem pobiegłem do swojego pokoju , bo byłem załamany. Z jednej strony chciałem ją wpuścić i przytulić się do niej, a z drugiej nie miałem ochoty jej oglądać, byłem na nią obrażony i przepełniało mnie pewne uczucie, którego nigdy nie znałem. Po godzinie ubrałem jakieś ciuszki i postanowiłem pójść pomóc mamie. Zanim wyszedłem z domu ona wróciła. Przed drzwiami zastała Jutę spytała ja:
-co tutaj robisz? Dlaczego nie wejdziesz do środka?
-Kuba nie chce mnie wpuścić. Chyba się na mnie obraził a ja nie wiem dlaczego-odpowiedziała Julka.
Mama weszła do środka z Jutą i poprosiła ją, żeby usiadła w salonie a ona porozmawia ze mną. Po chwili weszła do mojego pokoju.
-Dlaczego nie wpuściłeś Julki do domu? Jesteś jakiś niepoważny? Nie zachowuj się jak dzieciak.-z pogardą powiedziała mama
Zostawiłem to bez komentarza, i odwróciłem się do niej plecami. Byłem bardzo zdenerwowany chciałem płakać ale powstrzymywałem się, myślałem "co ona może wiedzieć o moim życiu,"?" Dlaczego się do niego wtrąca"?"
Mama zeszła na dół do Juty i powiedziała jej, żeby poszła do mojego pokoju.
Julka nie była zdecydowana, ale postanowiła pójść. Stanęła przed pokojem i nie potrafiła wejść. Zapukała. Nic nie powiedziałem, bo nie mogłem powiedzieć ani słowa. Miałem ochotę się wypłakać, ale powstrzymywałem się. Juta po kilku minutach weszła do pokoju.
Myślałem, że to mama i krzyknąłem-po co tu przyszłaś?! Chcę być sam!!! Nie umoralniaj mnie! Nawet nie wiesz co się stało!!
-Wiem i przepraszam nie mam pojęcia dlaczego tak zrobiłam. Jest mi z tym źle.- z drżącym głosem powiedziała Julka.
Nie miałem pojęcia co zrobić. Więc nic nie powiedziałem. Juta podeszła do mnie i usiadła obok mnie na łóżku. Przełamałem się i odwróciłem nie potrafiłem już ukrywać łez. Popatrzyłem jej w oczy i mocno się do niej przytuliłem, po czym zacząłem płakać. Juta też się rozpłakała. Płakaliśmy tak bardzo długo nikt nic nie mówił. Zaczęliśmy rozumieć się bez słów. Julka zaczęła mi tłumaczyć, że ja też się dla niej liczę. Ale wtedy tak naprawdę nic się nie liczyło. Oprócz jej reputacji. Spytałem ją czy będzie na moich urodzinach? Odpowiedziała no jasne!!-z entuzjazmem.-a kiedy są?
-16 lipca.-powiedziałem
-przepraszam, ale już się umówiłam na urodziny u Kingi.-powiedziała
Strasznie się wkurzyłem kazałem jej wypierdalać z mojego domu, i nie chce jej znać przecież miesiąc temu mówiliśmy o nich. Mówiła, że na pewno przyjdzie. Juta szybko wyszła, bez pożegnania opuściła dom, przez okno widziałem jak ryczy. Szła po nocy do domu (a przecież daleko ode mnie mieszka-myślałem). Gdy wyszła straciłem na wszystko ochotę. Postanowiłem zjeść kolację i iść spać. Nie wchodziłem na żadne portale społecznościowe bo nie miałem ochoty. Na drugi dzień nie miałem żadnych chęci do życia. Mama przyszła do pokoju i zaczęła mnie budzić tłumacząc się, że chcę żebym jej pomógł. Nie miałem na nic ochoty, ale w końcu przekonała mnie. Pomyślałem, że jak trochę po pracuje to zapomnę o moich problemach. Po kilku godzinach pracy humor mi się polepszył wiedziałem, że problemy nie znikły, ale chwilę o nich zapomniałem. Przez tydzień z nikim się nie spotykałem, nie wchodziłem na facebook'a ani na żadne inne portale. Odpocząłem od codziennych problemów i od ludzi, którzy mi ich dodawali.
Postanowiłem na jakiś czas nie rozwijać swojego życia towarzyskiego. Dobrze było jak było. Myślałem, że znalazłem swój azyl. Którym jest rodzina.

Komentarze

riicke fajne.
30/07/2012 20:20:27
heavenlyboyy cieszę się jednak to dopiero początek:)
30/07/2012 20:29:57
trampus200000 <3
30/07/2012 17:27:01
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika heavenlyboyy.

Informacje o heavenlyboyy


Inni zdjęcia: Wirujący Derwisz bluebird11Przystanek. ezekh1142025.07.20 photographymagicDojrzałość Singla mnilchas... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24