photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
3
Kategoria:
Miley story
Dodane 4 MAJA 2014
39
Dodano: 4 MAJA 2014

3

 

 

 

 

dzień dobry :)

wczoraj nic nie dodałam bo nie było mnie prawie w ogóle w domu, cały wczorajszy dzień spędziłam z Mitchelem, skąd jest zdjęcie. Braciszek zadzwonił w ostatniej chwili, że jest w Nowym Jorku, skorzystałam z okazji że nikogo nie ma w domu i wyszłam. Chodziliśmy po  całym mieście, nogi mi dzisiaj odpadają haha dotarliśmy nawet nad stary domek na drzewie, który znajduje się niedaleko naszego domu. Domek pokazał nam dziadek jeszcze jak byliśmy mali, wiemy o nim tylko ja Mitchel i właśnie dziadek który zmarł dwa lata temu, od tamtej pory nie chodziłam tam aż do wczoraj. Myślę, że fajnie byłoby ten domek odświeżyć i ja się chyba tym zajmę :) będę miała miejsce dla siebie, gdzie będę tylko ja ze swoimi myślami. To mi się może bardzo przydać. Kiedy byłam z Mitchelem w kawiarni minęłam Nicole, Justina i ich znajomych, nie odezwali się ani słowem. Nawet nie popatrzeli w moją stronę. Boją się mojego brata, kiedy jeszcze Mitchel tu mieszkał i zauważył że mnie obrażają to nastraszył ich i od tamtej pory zawsze trzymali się od niego z daleka, byłam bardzo wdzięczna wtedy Mitchelowi choć nie było to potrzebne bo kiedy go nie ma oni i tak robią swoje. No niestety. Spędziliśmy z Mitchelem bardzo fajny dzień który nie skończył się dobrze, pod koniec zadzwonili do mnie rodzice z pretensjami dlaczego nie jest posprzątane w domu i nie ma kolacji, od jakiegoś czasu zaczęli mnie po prostu traktować jak gosposię a nie córkę, mój brat powiedział że nie pozwoli na takie traktowanie mnie i za pare miesięcy zabiera mnie do siebie, kochany. Od razu po ich telefonie poszłam do domu, kiedy wróciłam i tak nikogo nie było. Mieli biznesowe spotkanie w sprawie mojej siostry, jak zawsze. No cóż, przynajmniej miałam spokojny wieczór. Posprzątałam w domu, obejrzałam film i położyłam się spać. A dzisiaj jak do tej pory powtarzam na jutrzejsze lekcje. Rodzice z Emily oczywiście gdzieś wyszli, z tego co wiem to do ciotki, jak zawsze mnie ze sobą nie zabrali eh. No nic, kończę przeglądać zeszyty i chyba się wybiorę na jakiś spacer. Do napisania xx

 

 

 

 

 

Od autorki :

czo to jakieś długie mi wyszło haha coś takiego :)

cały dzień poza domem wczoraj i nie miałam jak dodać:(

zwiastun : http://www.youtube.com/watch?v=6K8H4jOB5Gc#t=14

 

 

 

 

 

Komentarze

nobodylikeyou
04/05/2014 19:59:21
storyofmyliiife Ja też :)
04/05/2014 15:31:07
smileyouuu ok.
ja mam blisko xd
04/05/2014 15:00:07
smileyouuu śmieszna ja xd
to jedź xd
04/05/2014 14:57:40
smileyouuu fajneee <3
04/05/2014 14:37:36
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika hard2facereality.