To jest zdjęcie ducha Zboczysławy Dobuzibralskiej, zrobione w pokoju Bizona. W tle oczywiście my XD warto przybliżyc Wam historię tej istoty. Otóż bizon lat temu (nie będę taka, ktoś musi zrozumiec ten opis... 6 lat temu po prostu:D) żyła sobie Zboczysława Dobuzibralska. Całe życie nosiła jedne wielkie babciowe gacie (czyli XXL różowe z takiej froty) z otworami do sikania i srania. Jako, że była kobietą miała także podpaskę. Tak. Jedną podpaskę. Której nigdy nie zmieniła. Nie to jednak było przyczyną jej śmierci. Gdy zauważyła, że ludzie niezbyt chętnie do niej podchodzą, żeby nie powiedzie panicznie przed nią uciekają, postanowiła umyc głowę. I to był błąd. A nawet błONd. To co wcześniej żyło w jej włosach nie za bardzo ucieszyło się ze zmiany mieszkania na rury kanalizacyjne i w związku z tym zemściło się. Zboczysława została jednak w owym mieszkaniu w postaci takiej mgiełki smrodu jaką widzimy na powyższym zdjęciu.