22.12.2009r.
Wigilia klasowa :) Całkiem przyjemna sprawa.
A jak długo trzeba było mamę przekonywać żeby puścia....
"Jak ty pójdziesz jak jesteś chora. Będziesz na święta w łóżku leżała"
Ale poszłam i nie żałuję. Trochę męczył kaszelek ale nie było tak źle :)
Szkoda, że nie było Gosiaka i Jolci :( No ale trudno, choroba nie wybiera. Mam nadzieję, że za rok będą :)
Właściwie to nie było nas tak dużo. Ale za to sami fajni ludzie ! xD
Z moją poprzednią klasą, słynną 3G nigdy nie mieliśmy wigilii klasowej. Jakoś tak nie umieliśmy się zorganizować.
A zresztą większość klasy miała w tym jakiś cel, a on za ciekawy nie był.
Troszkę to smutne..... byliśmy razem przez 3 lata i nic ! Żadnego spotkania, wigili czy coś. Jedyne co nam wychodziło to paczki.
I tu wielkie podziękowania dla Samanty ;** Bo to ona dwa razy trafiła na GOSIĘ M. i jej prezenty były absolutnie ŚWIETNE !
Ale to i tak tylko w 1 i 2 klasie bo w 3 co po niektórym już się coś odwidziało.
A tutaj, proszę klasa I A, zna się zaledwie 3 miesiące i już wigilia klasowa ! Podoba mi się to ! Nawet bardzo :)
Lubiłam moją byłą klasę.... ale myślę że nowa jest o wiele lepsza :p
A co do wychowawcy....... lepiej przemilczeć ten temat ! Jedyne co mnie denerwuje w nowej klasie to wychowawca !
No może nie jedyne, ale najaważniejsze, ot co ! :)
Ale wróćmy do tematu wigilii. No więc były pyyyyyyyyyszne ciasta, odwiedzali nas nauczyciele, no i oczywiście był opłatek :)
Generalnie to był SZAŁ ! xDD
No i były kolędy ! ;DD
A potem kaczuszki karmiliśmy bo nam chleb został. A jak te kaczuchy były głodne ! Aż podchodziły do nóg :)
A co do zdjęcia to
od góry: Marek i Patryk :)
od lewej: Kinga, Przemek, Justynka, Patrycja, Aga, Gosia, Eliza no i ja :)
a na dole Kasieńka ;)
I oczywiście Krzysztof fotograf ;)
Goś.