skejt z Klaudią, Esiątkiem, Julą, Sandrą i Gubensem, dobry słonecznik i wogóle. Niektóre sprawy
rozwiązane i już ok, chyba.
Koniec wakacji... jak to wogóle brzmi :o coraz bardziej nie chce mi się iść do szkoly,chociaz no miałam ochotke no. Jak pomyśle że już w poniedziałek trzeba wstać o 7? nawet wcześniej, to mnie skręca w brzuchu..
ale cóż, taka kolej rzeczy. Szybko minęły te dwa miesiące ale wakacje zaliczam do udanych, spędzone były szczególnie z tymi dupeczkami za co dziękuje :* mrał.
+ ej no i hahahahhaha dobry upadek na ryj tego kolesia hahahahhaha
KUBA NADAL SIĘ ŚMIEJE,lol.
____
JAAAAAAAAAAAAAAAAAAA... teraz ja bede maniaczyć w simsy! jołjoł