... radosne dni. Gdyby to było takie proste. Zakopałam się już pod kołderką, praktycznie nikogo już nie ma... Jak to nikogo, skoro ja jestem?
Właśnie słucham Avicii i czuję się w miarę dobrze... Z chęcią poznałabym kogoś naprawdę fajnego z kim mogłabym po nocach rozmawiać przez telefon, skejpa, kamerkę, gg. A najlepiej przez wszystko naraz. Więcej wartościowych ludzi jest w internecie niż u mnie.
Dobra, siedzę jeszcze tylko do trzeciej, potem spadam. Coś czuję, że ta sobota nie będzie ani fajna, raczej warta zapomnienia. Supcio. Dobranoc.
Użytkownik goodbyemydarling
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.