Nasi kolonijni mężczyźni <3
Remont cały czas trwa, śpię u babci i komputer stoi w przedpokoju również u babci. ;d
Wszystko idzie pomału, nie śpieszy się, jest git.
Jak narazie moim ulubionym zajęciem jest przeglądanie gazet z meblami (!) juz wybrałam kolory ścian i styl w jakim urządzę swój pokój, ale w dalszym ciągu zastanawiam się nad meblami, coś się wymyśli.
Ej, czyżby to już była połowa sierpnia? Nie ogarniam totalnie, nie mam nic, i totalie nie jestem przygotowana do pójścia do szkoły. xd Ale jeszcze mam pół miesiąca na przygotowania. xd
Boże, wciąż te remontowe hałasy. ; /
Ja chcę do Hiszpani! ; ((
.....no to idę się opierdzielać. ;)