Zdjęcie z sylwestra 2007 chyba.
Wczoraj "rozwiązałam" aż dwie sprawy! Jestem z siebie dumna.
Dzień nawet przyjemny mimo matmy, chemii, biologii, fizyki...
Głębokie rozmowy po lekcjach i ogrzewanie się na klatkach!
Jak wróciłam do domu - nie czułam palców!
No i zaczyna się weekend... planów brak, ale muszę odpocząć od tego wszystkiego :3
Zdecydowanie! Teraz oglądam sobie "Rodzinkę.pl"...
Trolololo.
Dobry humor znów zawitał ;3