


A więc opowiadam świat słowami i palcami, mogłam się tego domyślić. Piszą przecież litery na Twoich plecach, zatapiają się w skórze, zawijają ciasto drożdżowe w cynamonowe ślimaki. /Język jest zaprzedany zmysłowi dotyku (...) miękkością koca trwa nasz ludzki rodzaj/ Dłonie są bramą do głowy, dlatego nie będę ich już składać. Ścieżka szarej fugi rozgałęzia się jak stare drzewo.
Setki kawałków zespolonych w całość. Szklana lufka złapana w locie.
Z dziesięciu splecionych palców czuję tylko pięć.
Issa Kobayashi byłby ze mnie dumny.
10/12/2022 20:52:54
03/11/2022 0:32:22
05/03/2022 20:15:34
27/11/2021 11:50:42
13/11/2021 12:00:53
13/09/2021 22:25:39
20/08/2021 19:46:02
28/06/2021 0:33:19
Wszystkie wpisysweetnusia
styles
sixties
jagalskaradig
aniol6
bajczyslawa
zmuzykajejdotwarzy
agusiulek
Wszyscy obserwowani