Chcialabym abys spojrzal mi w oczy i powiedzial "Kocham Cie". Pragne tego od zawsze, wiesz o tym, ale nie chcesz tego przyjac do wiadomosci.
Chce o tb zapomniec, o wspolnych chwilach o tym wszystich. O pocalunkach o nas. Zaluje, ze nie moge wymazac tego z pamieci. Chce cofnac czas, wszystko. Wszyscy mysla ze jestem latwa, zrojnowales mi zycie. Stracilam wszytsko co bylo dla mnie wazne. Chce dac CI w pyska, ale boje sie, ze zlapiesz mnie za reke i pocalujesz. Boje sie ciebi, boje. Kiedys potrafilam powiedziec Ci wszystko, a teraz boje sie usmiechnac przy tb.
Moim marzeniem jest poznac kogos komu nie bedzie przeszkadzac, ze smieje sie w ponure dni, smutam w slneczne. Gdy bede plakac z glupiego powodu, poprostu zrozumei i przytuli. Chcialabym aby sie spelnilo, lecz kazdy ma jakies marzenia, ktore sie nie spelniaja. Czasami chcialabym wybrac sie w przyszlosc, zeby zobaczyc z kim bede poznac go, ale czasami chcialabym sie cofnac w czasie i naprawic, wszytko co zepsolam.
Czasami chcialabym zalozyc za duza bluzke, dziurawe jeansy, welniane skarpetki, wypic cieple kakao zjesc zimne lody. Pomarzyc, posmucic sie. Czasami warto pomyslec, spedzic chociaz jeden dzien ze samym soba. przemyslec wszystko w samotnosci.
-Chce spac do 12:00
-Jesc snaidanie na obiad
-Ubierac letnie rzeczy
-Opalac sie w cieniu
-Siedziec do 24 na dworzu
-Chodzic spac o 2:00
-Kapac sie w lodowatej wodzie na plazy
-Poznawac ludzi
Poprostu chce wakacje, wyluzowac sie.