dodaję sobie takie o zdjęcie, bo swoich nie mam. w sumie mam, ale no kurwa czego można się spodziewać po matce, która próbuje zrobić chociaż jedno dobre zdjęcie ? no dobra może nie jedno, ale z tysiąca zdjęć ani jednego bym nie wybrała. chyba, że do gry wprowadziłabym photoshopa (głównie chodzi o kadrowanie), ale nie o to chodzi. z ojcem pewnie by było gorzej, ale cóż. teraz czekam na mega wypasione Niemcy. już czuję uczucie codziennego kaca, ahh. coś mi się wydaje, że tak daleko od domu zacznę 'życie imprezowicza' podobne do tego co było rok temu. ej ej ej. czuję się cudownie. szacunek dla Karoliny za dodawanie zdjęć. jesteś pro! <3 my favourite; i nie zadzwonie do niego za ten opis! - no dobra.. albo zadzwonie.
PS. JAKBY KTOŚ NIE ZAUWAŻYŁ TO WRÓCIŁAM ; D
właściwie to zaraz może spierdolę na spacerek z Jacusiem i będziemy skakac przez rooowy ;*