Kawał Nachosa się z pieska zrobił. Oglądałam wczoraj zdjęcia jak był malutki, wtedy wydawało mi się że robiłam mu zdecydowanie za dużo zdjęć, a teraz i tak żałuję że mam ich tak mało xD
Dalej nie mogę się wbić w rytm pracowy po świątecznej przerwie. Czuje, że przez wolne 3 tygodnie straciłam dużo szarych komórek i wszystkiego uczę się od nowa. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat nie będę wiedziała jak się nazywam. Smutne