Dziś kolejny etap mojego przedstawiania się, rozpoczynający serię przedmiotów bliskich memu sercu :) (ludzie będą później :p ;) )
Moje najkochańsze, najwpanialsze trampki. Zdjęcie nie oddaje nawet 1/10 ich uroku, bo zrobione jest moim super-hiper-mega fantastycznym i wielofunkcyjnym aparatem wbudowanym w Siemensa ;|
No cóż...mówi się trudno. Musicie uwierzyć mi na słowo, że te buty to prawdziwy cud! Serio, serio ;) Hehhh...:D
No to tyle na dziś. :[mruga]
:[damyrade]