Od dzisiejszego popołudnia zaczynamy błogie lenistwo aż do wtorku;)
Cieszy mnie ten fakt niezmiernie, chociaż ubolewam strasznie nad tym, iż mojego mężczyzny na ten weekned niestety nie będzie. Nie dość, że poprzedni spędziłam w pracy a niedziela, jak to niedziela. Szybko zleciało do godz. 15:00 i znów odliczanie do kolejnego wspólnego weekendu ;/
p.s. b_i_e_g_a_m_y
Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle Twych spojrzeń samotniej.