Wiem, że poruszone ; ).
Ale mam świetny humor ; d. Byłyśmy w stajni... Na początku konie były na padoku, więc włożyłyśmy cukierki do żłobów, skakałyśmy przez przeszkody i wygłaskałyśmy osła. I zastanawiałyśmy się, że czy to Pan, czy Pani Świnia.
- Pan Świnia chyba kona - oświadczyłam.
- Ależ Ty jesteś drastyczna! - odparła Czesio.
Później doszłam do wniosku, iż Pan Świnia może być homo i zdradzać Panią Świnię z sąsiadem (albo być hetero i zdradzać Panią Świnię z sąsiadką; jeden pies ^,^), o! Chyba, że to nie jest Pan Świnia, bo ma sutki. Ale w końcu, czy mężczyźni nie mają? ; d. - Takiego typu prowadziłyśmy bardzo inteligentne rozmowy. I mówiłyśmy jeszcze o moim śnie, w którym byłam z --, który zdradzał mnie z Czesiem, a Czesio jego z ---------, a on ją z -.-----, a ona go z --, a on ją ze mną i tak w kółko. Jak w kiepskiej, argentyńskiej telenoweli xd. W ogóle miałyśmy niezłe jaja xd. Wyśmiałam się ;]. I pierdolić, że miałam już nie używać tych emotikon. Jestem dziecinna, to trudno! Przyszła pani Hania, która ukróciła nasze jakże inteligentne konwersacje. Pilnowałyśmy, żeby konie nie zwiały w drodze z padoku do stajni, a później wyczyściłyśmy Kajtka i poszłyśmy z panią Hanią na swego rodzaju oprowadzankę. Piętnaście minut ja, piętnaście minut Czesio. I latałyśmy za rzucanymi klamerkami xd. I odprowadziłyśmy po oprowadzance Kajtulę, zdjęłyśmy ogłowie (bo tylko je miał) i umyłyśmy wędzidło, o! ; d. A jutro do Bachorzewa na jazdę ; ).
Zojuś ; **. Moja Wredna, Ukochana Morda...
Na zdjęciu: Atos, zdjęcie z sierpnia 2008, kiedy to jeszcze był chudym trzylatkiem ; d. No, w Bachorzewie doprowadzili go do porządku ; ].
Ach. Mam ochotę wsiąść na Atosiastego xd.
Tylko obserwowani przez użytkownika ewkhfkhdlkhfdskjhsdlkjh
mogą komentować na tym fotoblogu.