photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LUTEGO 2009

"Charlie, Charlie"

 

"A więc czas, który minął, zmienił także mnie."

 

 

 

 

" Był mą podróżą dziką uwolnił mnie
Rockendrolowym snem i rozkoszą był "

Ania Dąbrowska-Charlie, Charlie

 

 

 

"You were everything, everything that I wanted
We were meant to be, supposed to be, but we lost it
All off our memories, so close to me, just fade away
All this time you were pretending
So much for my happy ending"

 

 

Byłeś wszystkim, wszystkim czego chciałam,
byliśmy do tego przeznaczeni, mogliśmy być, lecz to zatraciliśmy,
wszystkie nasze wspomnienia, tak mi bliskie, po prostu wygasły
przez ten czas, kiedy udawałeś
tak bardzo dla mojego szczęśliwego zakończenia.

Avril Lavigne "My Happy Ending"

 

 

"Najdłuższe rozstanie, po którym się żyje jakby serce pękło i nic się nie stało."-J.Twardowski

 

 

C.D.

W akcie desperacji gotowa była nawet wyjść za swojego katechetę. Co z tego, że był żałosny i niezbyt urodziwy? Że wierzył w coś, co jej delikatnie mówiąc wydawało się wymysłem? Ale przynajmniej miał glany. I słuchał nawet niezłej muzyki. Przynajmniej cokolwiek go obchodziła. I może nie ograniczałby jej rozwoju duchowego. I miałaby 6 na koniec roku.

Zdecydowanie nie powinna myśleć. Nic jej to nie dawało poza chorymi wspomnieniami. O pisaniu do kogoś "Ta gra agam ort" co wieczór. I pragnieniu bycia anielicą o porcelanowej twarzy. Ale nie. Należy odpędzić od siebie te myśli. Pora na pastylkę miętową. Skończyło się na dodatkowej łyżce Nutelli.

Zawsze tak robiła. Zjadała stres.

Pewnie dlatego mogła grać młodą słonicę i to bez charakteryzacji!

Kilka dni wcześniej powiedziała komuś:

-Wiesz, myślałam, że się zmienił od tamtego czasu. Ale nie.. Włosy mu odrosły. Są jak rok temu. A ściął je chyba przed obozem...-w jej glosie można było doszukać się zapowiedzi łez.

Jednak potrafiła się już pohamować. Nie płakała publicznie od czerwca. Nieco uodporniła się na ból. Zmieniła swoje poglądy na życie, przyjaźń itp. Ufarbowała włosy. Nauczyła się poświęcenia dla bliskich ludzi. Jednak w gruncie rzeczy wciąż pozostawała tą samą kruchą dziewczyną, która tamtego dnia zapuchnięta i zaryczana piła koktajl u pewnej panny i użalała się nad sobą. A przewcież wiedziała, że tak to się skończy... Mówili, że do siebie pasują. Świat się pomylił. Ona też tak myślała. Wierzyła w to, jak widać zbyt mocno. Po chwili zorientowała się, że wciąż ma je w uszach. Kolczyki zdobiły ją nieprzerwanie do 3 miesięcy. Zdjęła je... Przez długi okres nie nosiła biżuterii w ogóle. Musiała sobie dać jakiś okres ochronny, coś jakby żałobę. By zrozumieć, co się stało, a potem się z tym pogodzić. W rezultacie do dziś cierpi z tego powodu, ale nauczyła się to ukrywać. Czasem się nawet uśmiechała. Ale już nie tak jak dawniej...

 

C.D. może N.

 

      

 

 

 

Zapomnieć. Usiłuję zapomnieć.

Myśli tłuką się w mej głowie jak stado oszalałych wron w szklanej pułapce.

Przyszłość niepewna.

Bolesne wspomnienia.

Cisza.

 

Komentarze

~sketched boli ale pamiętaj,że nigdy nie pozwolimy Ci upasc..
19/02/2009 11:21:32
~psychiqueange to wszystko jest trudne. rozrywające serce cierpienie. wiem, że boli. jestem z tobą...
18/02/2009 21:26:53

Informacje o evanesca


Inni zdjęcia: Pamiętniki z wakacji bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gd19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24